Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga i serdecznie pozdrawiam. Zaniedbałam ostatnio pisania bloga ale dużo się działo W wakacje przyjechały moje kochane wnuki i córeczki było wesoło , a po wakacjach pojechaliśmy z małżonkiem do sanatorium w Szczawnicy przepiękna okolica dopisała nam pogoda pełny relaks .No i po powrocie czekała zaniedbana działka wymagająca reanimacji.A że ja nie potrafię bezczynnie siedzieć w domu zrobiłam kilka bransolet ze sznurka .